Na scenie zachwycają śpiewem, tańcem, makijażem i strojami, ale jak każdy artysta, także one tuż po skończonym show wracają do domów, gdzie wiodą życie „normalnych” kobiet. W swoim nietypowym projekcie Sean Scheidt uchwycił rzeczywistość, która chowa się za burleskową iluzją.
Świat burleski jest dla wielu światem magicznym, dostępnym wyłącznie na czas występu artystek. Zachwyceni wracamy do domu i jeszcze długimi godzinami rozpamiętujemy niezwykłe kobiety i aurę, którą wokół siebie roztaczały przez cały wieczór. Zaczynamy interesować się burleskową kulturą i z czasem dochodzimy do wniosku, że oprócz samej burleski zaczyna nas ciekawić również to, co jest poza nią.
Sean Scheidt spędził rok czasu w kręgu baltimorskich artystek burleskowych. Ze zdumieniem odkrył, że są to zwyczajne kobiety, które mogłyby być naszymi sąsiadkami, koleżankami, mijanymi codziennie w autobusie nieznajomymi. „Gdy tylko ubierają się w swoje stroje stają się kimś innym, stają się artystkami. Ubrane normalnie pozowały nieśmiało do portretów, ale wystarczyło zobaczyć je w strojach z występu i automatycznie przybierały pozy, które możemy obserwować również na scenie” – komentuje fotograf.
Poniżej wybrane portrety:
O życiu z różnych perspektyw. Po ludzku dla ludzi i z ludźmi.
Tylko dobre polskie rękodzieło! Prosto z portalu www.handmademarket.pl
Zainspiruj się pomysłami
Życie architekta.
Profesjonalny grafik - Warszawa - tel. +48 720 831 961 | creativefoliome@gmail.com | Graphic Designer UX Freelancer |
Lifestyle, Fitness, Kobiety vs Mężczyźni - inaczej o wszystkim.
lifestyle, magic, Law of Attraction, happiness